Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce prywatności.

O modzie pisze od 18 lat. Zanim jednak powstaną jej teksty, dużo czyta. „Moda ma zawsze jakiś kontekst, a ja lubię go odszukiwać” – mówi Ewa-Kowalewska Kondrat, czyli Harel, autorka najstarszego polskiego bloga poświęconego modzie.
W dzieciństwie czytanie było dla niej rytuałem, nagrodą za odrobioną pracę domową.
„Uwielbiałam Dzieci z Bullerbyn. Zaczytałam tę książkę do tego stopnia, że trzeba ją było oddać na makulaturę, bo wypadały z niej kartki” – opowiada. Harel czytała też wielokrotnie Mikołajka i książki Joanny Chmielewskiej. „Złożyły się one na to, jaka jestem i jakie mam poczucie humoru” – przyznaje. Jej ulubione lektury? Lalka, Nad Niemnem oraz Zbrodnia i Kara. Przez jakie książki nigdy nie przebrnęła? Przez Sienkiewicza, co nie przeszkodziło jej w zdobywaniu piątek za wypracowania. Książka, która wprowadziła Harel w dorosłość to „Nieznośna lekkość bytu” Kundery. „Ta książka mnie absolutnie zmiotła pod względem formy. Wprowadziła mnie w dorosłość, chociaż nie tak, jakbym chciała. Po jej przeczytaniu zaczęłam marzyć, żeby być jak najdłużej dzieckiem”- śmieje się Ewa.
Jak dodaje, ubieranie się to świetny sposób na wyrażanie siebie, ale też na komunikację z innymi. „Komunikacja i umiejętność prowadzenia dialogu jest podstawowym narzędziem przyszłości, powinno się jej uczyć w szkole” – mówi Harel, z którą o czytaniu i o książkach jej życia rozmawia Edyta Plich.
Dziennikarka, autorka niezależnego bloga o modzie od 2006 roku. Propagatorka polskich marek i rozsądnej konsumpcji.
Blog Harel
Instagram