Zaprzęg wyrwał się do przodu, zostawiając mnie daleko w tyle. Aaa… więc o to chodzi w tej zabawie. To mi się naprawdę podoba! Zdwoiłem wysiłki i dogoniłem psy. Jeden malamut, z drugiej pary - podbiegł do mnie, pokazał mi kły i powiedział coś nieprzyjemnego do tego bolącego ucha, więc mu odpowiedziałem. Potem reszta psów włączyła się do naszej rozmowy i w końcu zupełnie się splątaliśmy. Zabawa była świetna, tylko zrobiło się takie kłębowisko ujadających psów, że trochę straciłem rozeznanie kto jest kto.
W pewnym momencie pan w kasku spadł z wózka, a wózek się przewrócił. Chciałem się dalej bawić, lecz przybiegł Alek i odciągnął mnie na bok, a potem długo i poważnie mi tłumaczył… coś o grzecznym psie i takie tam różne, pewnie to znacie. Jeśli chodzi o mnie, ja zawsze jestem grzeczny! Słuchałem tylko jakiegoś wewnętrznego głosu, który kazał mi robić to, co robię.
O czym jest ta książka?
Winter jest niezwykle grzecznym psem i zupełnie nie wiadomo, dlaczego Henryk bywa z niego niezadowolony a sąsiedzi uciekają w popłochu. W każdym razie Winter zupełnie nie rozumie ludzi i ich dziwnych krzyków, gdy on tylko chce “porozmawiać” z innym psem lub gdy wbiega na boisko za tą dziwną okrągłą białą kością. Nawet Hanka, która Wintera zawsze broni, czasem rozkłada ręce. Ale dlaczego? Przecież on, Winter, nic złego nie zrobił.
Przygody Wintera (a kolejnych tomach także kolejnego psa i kotów) to nieustająca komedia pomyłek i wzajemnych nieporozumień na linii pies-reszta świata. To także doskonała okazja, by zastanowić się, czy każdy może być właścicielem psa pociągowego i dlaczego niektóre rasy są uznawane za trudne. Henryk i Hanka nie poddają się w próbach wychowania swojego pupila, choć ostatecznie to on wychowuje ich, ale robi to tak zabawnie, że nie sposób mu nie kibicować.
Ważne
Seria książek o Winterze, poza swoją zabawną treścią, pokazuje jak ważne jest przemyślenie decyzji o zwierzęciu i jak trudne może być życie ze zwierzakiem, który nie daje się poskromić nawet najlepszemu behawioryście. Wspólne czytanie przygód szalonego malamuta jest doskonałą okazją do rozmowy o odpowiedzialności za zwierzęta i konsekwencji pojawienia się ich w naszym życiu.
Tematy do rozmowy
Co byś zrobił/zrobiła, gdyby przez cały jeden dzień dorośli nie mogli cię kontrolować?
Jak zaopiekować się zwierzęciem, które jest inne niż sobie wyobrażaliśmy?
Co można zrobić przed adopcją zwierzaka, by uniknąć jak najwięcej przyszłych rozczarować i problemów?
Jakie są twoje sposoby na pomaganie zwierzętom?
Dalsze inspiracje:
“Drań, czyli moje życie z jamnikiem”
“Baltic. Pies, który płynął na krze”
Do wspólnego obejrzenia: “Dzień na tak”, reż. Miguel Arteta